Z dezinformacją zetknął się pewnie każdy z nas, tylko czy miał tego świadomość? Zjawisko to rozprzestrzenia się dynamicznie i przyjmuje różnorodne, coraz to zaawansowane formy. W mediach społecznościowych funkcjonują konta, które mieszają treści prawdziwe
z fałszywymi, po to, aby na tych pierwszych budować zaufanie odbiorców, a – używając tych drugich – rozprzestrzeniać nieprawdę.
Dezinformacja czyli świadome rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji, ma na celu podważanie zaufania do instytucji, społeczeństw i konkretnych ludzi. Towarzyszy nam ona od początku ludzkości, jednak rozwój technologii cyfrowych, w tym przede wszystkim komunikacyjnych, spowodował, że nigdy wcześniej rozpowszechnianie tego rodzaju informacji nie było tak łatwe, umożliwiając tym samym wpływ na opinie i decyzje podejmowane nie tylko przez jednostki, ale wręcz ogół społeczeństwa.
Działania dezinformacyjne podejmowane są z różnych powodów – głównie dla realizacji celów politycznych i/lub chęci osiągnięcia zysku ekonomicznego. Ich wynikiem może być zarówno wywołanie szkody publicznej (np. naruszenie demokratycznego procesu wyborczego), jak i szkody osobowej (np. naruszenie dobrego imienia konkretnej osoby).
Dezinformacja w internecie wpływa na nasze życie. Oddziałuje na podejmowane przez nas decyzje, zachowania, emocje, często wręcz je wywołuje oddalając od prawdy. Może sprawić, że zmienimy swój światopogląd, będziemy bardziej radykalni, staniemy się wyznawcami fałszywych teorii spiskowych, a to z kolei zmieni nasze relacje międzyludzkie. Dezinformacja wpływa na decyzje polityczne i konsumenckie. I dotyczy zarówno ludzi starszych, jak i młodych. Jest wykorzystywana także w czasie wojny: ma wspierać działania militarne, osłabiać morale żołnierzy przeciwnika, wywoływać strach w zaatakowanym społeczeństwie, zniechęcać do pomagania potrzebującym. Dezinformacja w połączeniu
z propagandą to dziś fundament wojny informacyjnej, która stała się częścią nowoczesnych konfliktów zbrojnych, ale może też występować samodzielnie i być stosowana w czasach pokoju. Dezinformacja wpływa przede wszystkim na ludzkie emocje, dlatego też nikt z nas, niezależnie od wieku, wykształcenia, zawodu czy życiowych doświadczeń, nie jest dziś na nią w pełni odporny. Jest podstępna, oddziałuje tym mocniej, im mniej o niej wiemy i rzadziej ją zauważamy. Aby się na nią uodpornić, potrzebujemy: świadomości i wiedzy, a więc także edukacji oraz krytycznego podejścia do treści dostępnych w sieci.
Umiejętność zauważania fałszu i manipulacji w docierających do nas informacjach jest dziś podstawą naszego bezpieczeństwa. Stosowane codziennie nawyki bezpiecznego poruszania się w przestrzeni informacyjnej pomagają stworzyć tarczę, która chroni przed dezinformacją. Dezinformacja to fałszywe, zmanipulowane lub wyrwane z kontekstu informacje, rozpowszechniane w sposób świadomy przez osoby, które mają złe intencje i chcą w negatywny sposób wpłynąć na zachowanie lub decyzje odbiorców.
Cele dezinformacji to wprowadzenie w błąd, spowodowanie powstania obrazu świata niezgodnego z rzeczywistością i wywołanie określonych efektów w postaci:
– podejmowania przez odbiorcę błędnych decyzji,
– wytworzenia konkretnego poglądu,
– podjęcia konkretnego działania lub – przeciwnie – zaniechania działania.
Mechanizmy i narzędzia dezinformacji to:
1. Fake newsy – klasyczne fałszywe informacje, zawierające nieprawdziwe fakty.
2. Manipulacja: treścią informacji, kontekstem, fotografią, sugerowanym czasem wydarzenia, emocjami (stosowanie języka manipulacji emocjonalnej, języka polaryzacyjnego), stosowanie błędów logicznych, wybiórcze prezentowanie danych.
3. Tworzenie anonimowych portali rozpowszechniających nieprawdziwe informacje.
4. Wykorzystywanie trolli, botów i cyborgów.
5. Sztuczne generowanie reakcji w sieci, albo przez kupno tych reakcji na komercyjnych stronach internetowych, albo przez stworzenie siatki sterowanych kont.
6. Podszywanie się pod prawdziwe osoby/podmioty.
7. Tworzenie fałszywych person (nieistniejących osób, które w sieci tworzą swój wizerunek sugerując, że istnieją naprawdę).
8. Stosowanie deep fake`ów (to materiał video z taką obróbką dźwięku i obrazu, której celem jest utworzenie fałszywych obrazów i/lub dźwięków, przy użyciu technik z zakresu sztucznej
inteligencji).
9. Tworzenie rozbudowanych, fałszywych teorii, nazywanych spiskowymi, w których prawdziwe informacje przeplatają się z fake newsami, manipulacjami i niepotwierdzonymi domysłami.
Obecnie w Polsce brak jest jednego aktu prawnego wprowadzającego środki prawne do zwalczania dezinformacji.
Osoby dotknięte dezinformacją mogą skorzystać z możliwości przepisów kodeksu cywilnego dotyczące ochrony dóbr osobistych (np. dobrego imienia), określone
w art.23 i n. k.c., lub przepisy kodeksu karnego dotyczące zniesławienia (art.212 k.k. ).
Gdy źródłem tego rodzaju informacji jest dziennikarz, zastosować można przepisy ustawy-prawo prasowe, w szczególności art.12, zgodnie z którym „dziennikarz jest zobowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, a w szczególności sprawdzać zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło”
Jeżeli chodzi o szkody publiczne wywołane dezinformacją, to aktualnie w Polsce obowiązują jedynie przepisy zwalczające rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji
w związku z kampanią wyborczą. Zgodnie z art.111 §1 ustawy-kodeks wyborczy, kandydatowi przysługuję m.in. prawo do wniesienia do sądu okręgowego wniosku o wydanie orzeczenia zakazu rozpowszechniania takich informacji. Wniosek taki ma zostać rozpoznany w ciągu 24 godzin w postępowaniu nieprocesowym. Równie szybki jest termin na wniesienie zażalenia na takie rozstrzygnięcie i jego rozpatrzenia przez sąd apelacyjny, a publikacja sprostowania, odpowiedzi lub przeprosin powinna nastąpić najpóźniej w ciągu 48 godzin, na koszt zobowiązanego (art.111 § 3 i 4).
Jak walczyć z dezinformacją? Fact-checking to dementowanie nieprawdziwych informacji. Jest to obecnie podstawowa metoda walki z dezinformacją. Na poziomie profesjonalnym fact-checkingiem zajmują się wyspecjalizowane grupy ludzi, a wyniki ich pracy można znaleźć na portalach fact-checkingowych. Znajdziemy tam wyjaśnienia nieprawdziwych informacji i wskazanie wiarygodnych źródeł. Najlepiej odwiedzać je regularnie, by wiedzieć, jakie nowe fałszywe informacje pojawiły się ostatnio w sieci. Najlepszą tarczę ochronną przed dezinformacją dają: świadomość i edukacja. Dowiedziono naukowo, że osoby świadome tego, że mogą być manipulowane i oszukiwane w internecie, oraz znające mechanizmy dezinformacji, stają się na nie bardziej odporne. Ta odporność zwiększa się z każdym kolejnym przypadkiem rozpoznania fałszywej informacji.