Internet to błogosławieństwo i przekleństwo naszych czasów. Rewolucyjna
technologia, która zmieniła świat, w zamierzeniu, miała dać szybki dostęp do
informacji, prawdziwych i rzetelnych. Niestety, wraz z rozwojem Internetu i
powszechnym dostępem, który mamy dosłownie w dłoni, zalewa nas
dezinformacja i fake newsy. Jak weryfikować informacje w sieci i ustrzec się
kłamstwa?
Ile razy czytaliśmy w sieci o śmierci popularnego aktora, polityka, celebryty, która
okazała się kłamstwem obliczonym na miliony wyświetleń? Ile razy sensacyjny,
ciekawy tytuł i nagłówek np. „Kometa uderzy w Ziemię” lub „Jak w tydzień
schudnąć 5 kilogramów” okazywały się zwykłymi klikbaitami (z j. ang. „click”
(kliknięcie) i „bait” (przynęta) – hasło lub tytuł, które zwraca uwagę, wywołuje
emocje, pobudza ciekawość). Po kliknięciu artykułu okazywało się, że owszem,
kometa uderzy, ale za 200 lat, jeśli zmieni tor, a chudnąć najlepiej powoli,
włączając zdrową dietę i sport.
Fake newsy bombardują
Manipulowanie faktami, nierzetelna lub nieprawdziwa informacja to plaga
Internetu. Wiadomości, porady, dane, grafiki powstają w bardzo szybkim tempie i często nie
wiadomo, które z nich są wiarygodne. W sieci, zwłaszcza w mediach
społecznościowych, użytkownicy dzielą się opiniami, a nie faktami. Na szczęście
nie jesteśmy bezradnymi niewolnikami fake newsów. Są sposoby weryfikowania
informacji, warto je poznać i stosować.
Fake news (z ang. nieprawdziwa, fałszywa informacja) został słowem roku 2017 w
USA i w Belgii. Olbrzymie zainteresowanie tematem pojawiło się marcu 2020
roku, gdy WHO ogłosiło pandemię, na świecie rozprzestrzeniał się Covid-19 i
sensacyjne informacje o pandemii zwiększały klikalność, a więc zyski, siejąc
dezinformację i ogromny niepokój.
Wyniki badania Eurobarometr „Czy żyjemy w rzeczywistości fake newsów?” ,
wykonanego na zlecenie Komisji Europejskiej w 2018 roku, obnażają niepokojące
fakty. W Polsce z fake newsami spotyka się codziennie lub prawie codziennie aż
75% społeczeństwa! 79% traktuje je jako zagrożenie dla demokracji. Prawie 71%
respondentów deklaruje, że umie odróżnić prawdziwe treści od fałszywych. Czy
faktycznie potrafimy odsiewać ziarno prawdy od plew kłamstwa? I jak w dżungli
informacji wyłowić te prawdziwe i nie dać się oszukać i zmanipulować, skoro fake
newsy tak przekonująco udają prawdę?! Często fake news wydaje się wiarygodny,
bo oparty jest na prawdziwej historii, o której słyszeliśmy albo czytaliśmy
wcześniej. Wystarczy ją tylko odpowiednio zmanipulować, ubarwić, a fakty
poprzekręcać i medialne kłamstwo staje się bardzo dochodową bombą o ogromnej
sile rażenia.
Jak rozpoznać medialne kłamstwa?
Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń i Instytucji Bibliotekarskich
przygotowała instruktaż, jak zweryfikować informację w kilku krokach:
Zweryfikuj źródło Najprostsza i najszybsza weryfikacja internetowego kłamstwa to sprawdzenie
źródła informacji, by zrozumieć cele i intencje (redakcja, właściciel itp.). Sprawdź,
czy znasz stronę internetową? Jeśli to wiarygodna, znana ci witryna lub portal
informacyjny, jest większa pewność, że informacja, którą czytasz to nie fake.
Dodatkowo, dobrze jest sprawdzić, czy inne media podały tę informację. Jeśli tak,
to w jakiej formie. Jeśli tylko jedno źródło podaje informację, zwłaszcza
sensacyjną, np. o śmierci prezydenta Rosji albo USA, o rozstaniu celebrytów,
aferze korupcyjnej, to na 99% nieprawda. Istnieją sprawdzone agencje prasowe i
wiarygodne media, którym od lat ufamy i tam szukajmy rzetelnych informacji.
Źródłami informacji godnymi zaufania są strony urzędów, instytucji, dużych i
znanych firm, dużych organizacji pozarządowych, autorytetów w danej dziedzinie,
naukowców. Czytaj cały artykuł, nie tylko tytuł, aby zrozumieć całą treść. W ten sposób nie
będziesz ofiarą klikbaitów, które sensacją mają przyciągnąć uwagę.
Kto to napisał ?
Zweryfikuj wiarygodność autorów, jeśli treści zostały podpisane. Zobacz inne
publikacje, które tworzą. Anonimowe treści lub te podpisane skrótami, np. „ABC”
mogą sugerować luźną interpretację rzeczywistości i faktów, brak rzetelności
dziennikarskiej i odpowiedzialności za publikowane treści.
Jeżeli informacja, wpis, zdjęcie w Internecie nie ma podanego autora, nie jest
wiarygodna. Nawet w przypadku artykułów, które oznaczone są jako „naukowe”
należy sprawdzić, kto jest autorem treści. Należy sprawdzić, czy taka osoba
istnieje, czym się zajmuje, czy zna się na temacie, o którym pisze. Najlepiej
szukać publikacji, których autorami są osoby doświadczone lub eksperci w danej
dziedzinie, osoby, których tożsamość można potwierdzić.
Sprawdź czy informacja jest oficjalna ź
Ważne dane zweryfikuj w danej instytucji. Skontaktuj się przez infolinię, np. w
sprawie kredytów dzwoń do banku, w sprawie remontu drogi do urzędu gminy.
Fakty kontra opinie
W komentarzach i w mediach społecznościowych jest wiele opinii na temat jednej
informacji, artykułu, wydarzenia. Dlatego zawsze sprawdzaj fakty: daty, miejsca,
liczby, nazwiska, opisy sytuacji, tak jak w eksperymencie naukowym.
Odgrzewany kotlet
Odszukaj datę publikacji, sprawdź czy informacja jest aktualna. W sieci możemy
trafić na artykuły i informacje sprzed kilku i kilkunastu lat, które są już dawno
nieaktualne.
Przemyśl własne uprzedzenia, czy nie wpływają na osąd.
Zapytaj ekspertów lub poszukaj wypowiedzi znanych i cenionych fachowców na
dany temat, by upewnić się, że informacja jest wiarygodna. Dotyczy to zwłaszcza
poradników w formie blogów i vlogów, których w sieci jest prawdziwe
zatrzęsienie.
Strona hakerska
Sprawdź, czy adres strony nie budzi wątpliwości oraz jak wygląda strona
internetowa, na której jest umieszczona informacja. Czy jest aktualizowana i
zrobiona profesjonalnie. Czy linki (odsyłacze do innych stron) działają, czy grafika
jest czytelna, czy grafiki i zdjęcia nie są obraźliwie, czy tekst się nie rozsypuje, czy
na stronie nie ma zbyt wielu reklam, czy treści napisane są w sposób logiczny.
Zwróć też uwagę, czy język newsa jest poprawny, czy nie ma błędów
ortograficznych i interpunkcyjnych itp.? Może to być tłumaczenie fake newsa,
który ma dotrzeć do jak największej liczby odbiorców na całym świecie.
Zastanów się, jakie emocje wzbudza treść? Czy wywołuje gniew, złość, pogardę?
Jeśli tak, lepiej jej nie ufać. Jeżeli informacja jest bardzo emocjonalna i zawiera
oceny, prawdopodobnie nie opiera się na faktach i nie jest obiektywna.
Jeśli reklama oferuje nierealną nagrodę lub efekty, to zwykle fake, np. „wygrałeś
Iphone, wystarczy, że wyślesz smsa”! Nie klikaj w takie oferty i nic nie wypełniaj,
nie podawaj swoich danych.
Fake newsy stanowią ogromne zagrożenie i narzędzie dezinformacji, wprowadzają
w błąd i utrudniają pozyskanie rzetelnej informacji. Służą manipulacji opinią
publiczną. W 2018 roku Komisja Europejska opublikowała komunikat „Zwalczanie
dezinformacji w Internecie: podejście europejskie”. Według ekspertów KE, źródła
fake newsów to różnice kulturowe, transformacja oraz korzyści z wykorzystania
dezinformacji jako najsilniejszej i najtańszej formy wywierania wpływu. W walce z
fake newsami najważniejsza jest przejrzystość, wiarygodność i różnorodność
informacji oraz dostęp do wolnych mediów