Uwaga! Nowe oszustwo „na zbiórki”

Oszuści coraz częściej zakładają w sieci fałszywe zbiórki na cele charytatywne, stosując np. metodę „na leczenie”, „na zwierzaka”, a ostatnio „na Ukrainę”. Wyłudzają też datki przez SMS-y, maile i telefonicznie. W Internecie pojawiają się fałszywe strony, podszywające się pod znane portale ze zbiórkami. Pieniądze z fikcyjnych zrzutek trafiają na konto cyberprzestępców.

Polacy z roku na rok wpłacają coraz więcej pieniędzy na zbiórki w Internecie. Dobre serce wykorzystują naciągacze. Według Komendy Stołecznej Policji, w Warszawie i powiatach ościennych w 2021 r. doszło do 4,5 tys. oszustw internetowych, na kwotę ponad 16 mln zł. Pomysłowość oszustów jest ogromna. Wykorzystują rozwój technologii, upowszechnienie kart płatniczych i niską świadomość dotyczącą zagrożeń w Internecie. W przypadku platform służących do zbiórek, najczęstsze przestępstwa to: kradzież kart płatniczych i uzyskanie dostępu do rachunku bankowego po przełamaniu zabezpieczeń, pranie pieniędzy i fałszowanie dokumentów.

Na chore dziecko i zwierzaka

W fałszywych zbiórkach „na leczenie” naciągacze najczęściej publikują znalezione w sieci zdjęcie chorego dziecka i bazując na współczuciu, wyłudzają pieniądze. Podrabiają dokumentację medyczną, a nawet wciągają w oszustwo znane osoby, które mają uwiarygodnić zbiórkę. Oszustwo „na zwierzaka” ma podobny mechanizm. Żerując na emocjach, naciągacze publikują zdjęcia chorych, okaleczonych zwierząt po operacji i wyłudzają datki.

Zbiórki weryfikują administratorzy platformy. Jeśli kwesta nie przejdzie procesu weryfikacji, konto organizatora zostaje zablokowane, a w uzasadnionych przypadkach zgłoszona zostaje do prokuratury możliwość popełnienia przestępstwa. Pieniądze w takich przypadkach wracają do darczyńców. Zdemaskować oszustów „na leczenie” często pomagają użytkownicy platformy.  Fałszywe zbiórki „na zwierzęta” pomagają namierzyć np. schroniska i służby medyczne, które weryfikują dokumenty.

Na Ukrainę

Ostatnio w sieci pojawiło się multum zbiórek dla obywateli Ukrainy dotkniętych rosyjska inwazją. Na dobroci darczyńców żerują oszuści, którzy wykorzystują tragedię i okradają ludzi organizujących pomoc. Oszuści masowo rejestrują nowe domeny, podszywają się pod ukraińskich żołnierzy, ich żony lub matki dotknięte tragedią.

Zachowaj rozwagę i dokładnie weryfikuj organizacje pomocowe i osoby indywidualne, które zakładają zbiórki! CSIRT KNF podaje nazwy fałszywych domen i ostrzega, żeby nie wpisywać tam żadnych danych i nie wpłacać pieniędzy. Fałszywe strony to m.in.: pomagam-pl[.]site czy pomagam-pl[.]online. Możliwości pomocy jest dużo. Przede wszystkim warto zajrzeć na rządową stronę http://pomagamukrainie.gov.pl/, gdzie zebrano informacje na temat prawdziwych zbiórek pieniędzy.

Dezinformacja towarzysząca wojnie to wymarzona sytuacja dla cyberprzestępców, którzy liczą na obniżoną czujność ofiar. Emocjonalne wpisy, fałszywe apele o solidarność z Ukrainą i prośby o finansową pomoc dla żołnierzy i ludności cywilnej służą oszustom do wyłudzania pieniędzy. Wzrost aktywności organizacji charytatywnych i liczby osób wpłacających pieniądze sugeruje, że oszustw będzie coraz więcej.

SMS-y, maile i telefony

Kolejna metoda oszustów to fałszywe SMS-y, zachęcające do wpłacania pieniędzy na potrzeby Ukrainy, odsyłając odbiorców do fałszywych stron z formularzami szybkich płatności. Analogiczny mechanizm wykorzystywany jest w oszustwach „pod legendą”. Fałszywe adresy mailowe mogą być bardzo podobne do prawdziwych i odsyłać do stron podszywających się pod popularne domeny ze zbiórkami, z podanymi numerami kont bankowych.  Po kliknięciu na link przekierowują do prośby o podanie danych logowania do Twojego konta. 

Uwaga na wolontariuszy!

Oszuści mogą także podawać się za wolontariuszy, osoby chore lub niepełnosprawne. Zarząd Głównego Stowarzyszenia Polskiego Związku Głuchych poinformował o nielegalnych, publicznych zbiórkach pieniędzy na terenie całej Polski, prowadzonych przez oszustów podających się za wolontariuszy Stowarzyszenia Regionalnego Głuchoniemych Dzieci i Inwalidów w Europie. Do Polskiego Związku Głuchych wpływa wiele zgłoszeń od świadków nielegalnych zbiórek.

Informacje o zgłoszeniu zbiórki publicznej można sprawdzić na Portalu Zbiórek Publicznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pod adresem zbiorki.gov.pl. Zgłoszenie zbiórki publicznej zawiera dane:

  • numer zbiórki publicznej,
  • dane organizatora,
  • nazwa, adres siedziby oraz numer KRS, numer NIP lub REGON,
  • imiona, nazwiska, miejsca zamieszkania członków komitetu społecznego,
  • cel zbiórki publicznej,
  • sposób prowadzenia zbiórki,
  • miejsce prowadzenia zbiórki,
  • termin rozpoczęcia i zakończenia zbiórki,
  • koszty potrzebne do zorganizowania i przeprowadzenia zbiórki, które zostaną pokryte z zebranych ofiar.

Informacja o zgłoszeniu zbiórki publicznej może też zawierać inne informacje. Osoby przeprowadzające zbiórkę publiczną muszą posiadać identyfikatory zawierające: imię i nazwisko osoby przeprowadzającej zbiórkę oraz informacje o nazwie, celu zbiórki, organizatorze i numer zbiórki.

Jak nie dać się oszukać i bezpiecznie wpłacać datki?

  • Nie wpłacaj pieniędzy mało znanym lub nieznanym fundacjom i organizacjom,
  • wspieraj  znane i zaufane instytucje, funkcjonujące od lat, transparentne w działaniu i rozliczaniu środków,
  • bądź ostrożny przy wsparciu osób fizycznych,
  • nie przekazuj darów ani pieniędzy domokrążcom, nie wpuszczaj do domów obcych osób,
  • uważaj na oszustów telefonicznych,
  • uważaj na oszustów „bankowych” i nigdy nie wierz w kłamstwa, które mają wymusić natychmiastową wypłatę gotówki pod pozorem zajęcia konta lub awarii systemów bankowych.

Kara za naciąganie

Nielegalna publiczna zbiórka pieniędzy może być wykroczeniem lub przestępstwem, za które grozi kara do 8 lat więzienia. Według Kodeksu wykroczeń „Kto bez wymaganego zgłoszenia zbiórki publicznej lub niezgodnie ze zgłoszeniem zbiórki publicznej organizuje lub przeprowadza publiczną zbiórkę ofiar, podlega karze grzywny Kodeks karny precyzuje: „Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.