Cyberprzestępcy coraz śmielej za cel ataków obierają sobie konta bankowe. Jest to spowodowane możliwością osiągnięcia łatwego zysku, a stopień wykrywalności tych przestępstw niestety cały czas nie znajduje się na satysfakcjonującym, dającym poczucie bezpieczeństwa poziomie.
Przy włamaniu na konto bankowe kluczowe znaczenie ma czas reakcji posiadacza konta. Jeżeli tylko zauważy on symptomy mogące świadczyć, iż osoba trzecia uzyskała dostęp do bankowości elektronicznej, należy niezwłocznie poinformować o tym bank. Takimi sygnałami mogą być np. przychodzące sms SMS-y z kodami autoryzacyjnymi. Jeśli czas reakcji ofiary takiego ataku będzie odpowiednio szybki, wówczas istnieje szansa, że bank zdoła anulować ostatnio wykonane transakcje. Pomimo podjętych działań opisywana sytuacja zazwyczaj wiąże się zazwyczaj z koniecznością zablokowania konta do czasu upewnienia się, że zgromadzone na nim środki są bezpieczne. Bardziej drastyczną metodą jest zamknięcie konta, na które miało miejsce włamanie, rozwiązanie umowy w sposób natychmiastowy – ze względu na brak możliwości korzystania z konta, którego dane posiada przestępca internetowy. W takim przypadku środki pieniężne posiadacza przechodzą na inne, wskazane konto od razu po przygotowaniu odpowiedniej dyspozycji. Powyższe działanie pozwoli odzyskać pieniądze zgromadzone na głównym koncie zaatakowanym przez hakera.
Mając na uwadze, iż włamanie na konto bankowe jest przestępstwem, nieodzownym jest zgłoszenie jego popełnienia organom ścigania. Ten czyn zabroniony został stypizowany w kodeksie karnym, gdyż przełamanie zabezpieczeń na komputerze lub systemie komputerowym, elektronicznych urządzeniach bankowych (bankomatach) i dokonanie w wyniku tego zaboru cudzych pieniędzy, wypełnia znamiona przestępstwa kradzieży z włamaniem ujętego określonego w art. 279 § 1 kk, a sankcja jaka grozi za jego popełnienie to pozbawienie wolności od roku do 10 lat. Niestety nawet kiedy policji uda się odnaleźć sprawców kradzieży, istnieje mała szansa na to, że uda się odzyskać skradzione pieniądze. Przestępcy wielokrotnie przelewają pieniądze z jednego rachunku bankowego na drugi, aby zatrzeć ślady przestępstwa. Ostatecznie pieniądze są pobierane z kont bankowych przez podstawionych ludzi – trudnych do zidentyfikowania. Mimo to zgłoszenie faktu włamania na nasze konto bankowe będzie bardzo pomocne na etapie składania reklamacji w banku. Ważne jest, aby niezależnie od skutku jaki przyniesie zawiadomienie policji, zgłosić fakt popełnienia przestępstwa organom ścigania.
Kolejnym krokiem po dokonaniu powyżej wskazanych czynności, powinno być skierowanie reklamacji do banku. Bank ma bowiem obowiązek chronić klienta i jego środki przed nieautoryzowanymi transakcjami a, zabezpieczenia banku powinny być na tyle solidne, aby nasze konta bankowe były bezpieczne. Zgodnie z artykułem art. 46 ust.1 Ustawy ustawy o usługach płatniczych bank powinien do końca następnego dnia po dniu kradzieży przywrócić stan konta do stanu przed kradzieżą. Jednakże praktyka banków pozostawia w tym zakresie wiele do życzenia. Odrzucają one reklamacje, zarzucając klientom niedbalstwo, celowe działanie lub doradzają kontakt z Rzecznikiem Finansowym, który jednak nie został wyposażony w żadne narzędzia pozwalające wpłynąć na decyzje banku.
Warto również znać i pamiętać o instytucji arbitra bankowego. Można się do niego zwrócić w sytuacji, gdy kwota jaka zniknęła z naszego konta nie przekracza 12 000 zł. Arbiter bankowy to instytucja powołana w celu pozasądowego rozstrzygania sporów pomiędzy bankami a ich klientami. Wniosek do arbitra nie jest skomplikowany, lecz wymaga opłacenia – opłata wynosi 50 zł., a więc często jest nieporównywalna do kwoty skradzionej z konta. Arbiter bankowy wydaję wydaje decyzję w ciągu 90 dni. Jest to stosunkowo szybki termin w porównaniu do standardowego postępowania sądowego, które często posiada tendencję do przeciągania się w czasie. Arbiter może poprosić bank o dodatkowe wyjaśnienia, a także odprowadzić doprowadzić do ugody z bankiem, bank nie może się odwołać od decyzji arbitra, jego decyzja jest ostateczna. Decyzja arbitra nie wyklucza także dalszego dochodzenia swoich praw na drodze sądowej.
Często zdarza się, że banki oskarżają klientów o niedbalstwo, które miało doprowadzić do włamania na konto, lecz należy zauważyć, iż metody oszustów są tak dopracowane, że nawet doświadczeni użytkownicy urządzeń elektronicznych padają łupem złodziei. Hakerzy do perfekcji dopracowali sposoby na podszywanie się pod firmy kurierskie, portale aukcyjne czy banki, dzwonią do klientów z numerów telefonów identycznych jak infolinii infolinia banku oraz rozsyłają maile wyglądające jak te które codziennie odbieramy od znanych nam instytucji. Obowiązkiem banku jest także poinformowanie klienta o czyhających na niego niebezpieczeństwach i zasadach korzystania z bankowości internetowej. Zawsze należy pamiętać, że to po stronie banku leży odpowiedzialność polegająca na zapewnieniu bezpieczeństwa klientom, to one są odpowiedzialne za walkę z cyberprzestępcami i niedopuszczalne jest, aby osoby nieuprawnione korzystały z numerów telefonów należących do banków – co niestety coraz częściej ma miejsce.